Program
Zadajmy sobie pytanie co widzimy kiedy spoglądamy na obraz? Czy dostrzegamy tylko zestaw przypadkowych kolorowych plam…czy też staramy się dostrzec to co widział artysta kiedy ten obraz tworzył?
To mogą być surowe choć pełne ekspresji wizerunki zwierząt z naskalnych malowideł w jaskiniach Altamiry czy Lascaux jak i też eksplodujące żółcią słoneczniki Van Gogha. Kiedy indziej z aksamitnej czerni wyłaniają się niebieska chusta i karminowe usta Dziewczyny z Perłą Vermeera. Czerwień i błękit znajdziemy też w Krzyku Muncha, ale oba te obrazy to dwa przeciwstawne bieguny…Spokój i lekka zmysłowość dziewczyny kontra przeszywający ból postaci namalowanej przez Muncha.
Aby oddać te wszystkie emocje malarze, od tysięcy lat, używają różnorodnych barwnych substancji chemicznych-prostych i skomplikowanych, występujących w naturze jaki i też takich które powstały w laboratoriach. Są to pigmenty, które spojone zwierzęcym tłuszczem, żółtkiem jaja, olejem lnianym czy żywicami pozwalają utrwalić na skale, papierze czy płótnie to co widziały oczy malarza.
Prowadzący
dr hab. Andrzej Danel – współautor podręczników do chemii, pracownik naukowo-dydaktyczny Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie, popularyzator chemii.